Etap pierwszy. Inwentaryzacja i wycena nagrobków.

Rozpoczęto pierwszy etap prac przy renowacji, kolejnych zabytkowych grobów na łowickich cmentarzach. Prace prowadzone będą ze środków zebranych podczas ubiegłorocznej kwesty, której organizatorem było Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze Oddział w Łowiczu. Pierwszy etap prac polegał na zinwentaryzowaniu oraz wycenie nagrobków, wytypowanych do ewentualnego remontu. Od wyceny kosztów renowacji, będzie zależało ile nagrobków uda się odnowić w tym roku z pieniędzy kwestarskich.

Inwentaryzacje przeprowadził konserwator Piotr Owczarek z Żyrardowa, który  współpracuje z PTTK, już od kilku lat.

Branych jest opad uwagę pięć nagrobków:

  • Nagrobek śp. Kazimierza Maurycego Drogoszewskiego, polskiego entomologa, profesora
    i nauczyciela przyrody w Gimnazjum w Łowiczu, lekarza weterynarii i Zasłużonego Nauce Polskiej na cmentarzu katedralnym. O przeprowadzenie remontu tego nagrobka zabiegało wiele osób. Nagrobek ten ma również bardzo dużą wartość historyczną. Zaprojektowany został bowiem i wykonany przez znakomitego, artystę łowickiego Zdzisława Pagowskiego. Grób ten obecnie znajduje się pod opieką Koła Wychowanków I LO w Łowiczu, którego członkowie również wspierają kwestę. Zakres prac obejmował będzie m.in. wyrównanie podmurówki nagrobka, oczyszczenie i uzupełnienie braków we wszystkich elementach z piaskowca. Odtworzenie napisów na płycie, przywrócenie krzyża, furtki oraz konserwację wszystkich zachowanych, metalowych zdobień nagrobka.

Kazimierz Maurycy Drogoszewski urodził on się 13 września 1868 w Uszycy na Podolu. Był synem Stanisława i Dionizy. Do szkoły średniej uczęszczał w Niemirowie. Dyplom lekarza weterynarii uzyskał w 1893 roku w Instytucie Weterynaryjnym w Charkowie. Pracował jako weterynarz ziemski m.in. w Sorokach w guberni besarabskiej (1898) i w Klimatsi (Besarabia, 1910). Ponadto odbywał służbę wojskową w armii carskiej, w pułkach stacjonujących w powiatach bracławskim i nowogrigoriewskim oraz w Besarabii. Pozostawał również w służbie wojskowej w czasie wojny rosyjsko-japońskiej (1904–1905). W 1905 roku otrzymał Order Świętego Stanisława III klasy. Ogłosił pracę O priwykanii k maleinu (“Archiw Wietierinarnych Nauk”, 1912). Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości osiadł w pomniejszonych jej granicach. Był nauczycielem przyrody w gimnazjum męskim w Łowiczu (do przejścia na emeryturę w 1935 roku). W latach 30. zajął się badaniami entomologicznymi, szczególnie podejmując tematykę żądłówek (Aculeata) Polski; opublikował pięć prac z tej dziedziny (m.in. w „Polskim Piśmie Entomologicznym”). Współpracował z Państwowym Muzeum Zoologicznym w Warszawie, w którym dokonał uporządkowania zbioru żądłówek. Zmarł 27 października 1940 w Łowiczu. Swoje zbiory błonkówek, jak również księgozbiór i inne materiały naukowe, przekazał Muzeum Zoologicznemu, ale spuścizna ta niestety uległa zniszczeniu w czasie Powstania Warszawskiego.

 

  • Nagrobek śp. Emilii Biernackiej, emerytki, zmarłej 26 marca 1881 roku w wieku 75 lat. Nagrobek ten znajduje się na cmentarzu Świętego Ducha EMAUS. Brany jest pod uwagę ze względu na czas powstania oraz wyjątkową, rzadko spotykaną formę kapliczki z pięknym żelaznym krzyżem. Zakres prac obejmował będzie m.in. wypionowanie nagrobka, uzupełnienie daszku, skucie i położenie nowych tynków oraz zabezpieczenie żelaznej tablicy i krzyża.

 

  • Nagrobek śp. Franciszka Lange, starszego felczera przy szpitalu wojskowym, znajdujący się na cmentarzu Świętego Ducha EMAUS. Planowane prace przy nagrobku to m.in. zabezpieczenie podmurówki grobu, wymiana potłuczonego zdjęcia i zastąpienie go nowym oraz przywrócenia skradzionej, marmurowej tablicy z imieniem i nazwiskiem zmarłego oraz jego funkcją. Obecnie grób jest bezimienny. Proponowana treść na tablicy to : „Franciszek Lange 1838 – 1861, Starszy Felczer, Obywatel Łowicza. „Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci” – Wisława Szymborska”. Nagrobek ten wskazany został przez członków fanpage na Facebooku „Łowickie korzenie – genealogia z terenów dawnego Księstwa Łowickiego”.

Franciszek Lange urodził się, 21 stycznia 1838 roku w Rawie (ob. Rawa Mazowiecka). Był synem Jana i Anny z Czarneckich. 28 lipca 1861 roku, odnotowany został, jako starszy felczer przy szpitalu wojskowym. Miał wówczas 23 lata. Ożenił się z Antoniną Orłowską, panną i służącą, od roku przebywającą  w Łowiczu, urodzoną w Warszawie, córką Antoniego i Teresy z Makowskich. Związek małżeński zawarty został w łowickiej kolegiacie. Świadkami na tej uroczystości byli: Wawrzyniec Kwiatkowski, szewc i Stanisław Jabłoński, bednarz, obaj z Łowicza. W 1859 roku Państwu Lange urodził się syn, któremu na chrzcie dano imię Michał. Niestety dziecko zmarło, 20 marca 1863 roku, mając zaledwie 3,5 roku. Franciszek Lange posiadał rodzeństwo; braci Teofila i Józefa. Teofil był pisarzem przy Komendanturze Wojskowej, a Józef był. szewcem, Wszyscy zamieszkali w Łowiczu. Ksiądz wikary kościoła Świętego Ducha Wojciech Tatrasiewicz ochrzcił dziecko Teofila Lange, nadając mu imię Teodor. Chrzestnymi byli Jan Brodecki i Antonina Lange żona Franciszka. W czasie epidemii cholery w Łowiczu, która trwała w latach 1893–1894, Franciszek Lange wyleczył bogatego „obywatela Łowicza” który w podziękowaniu za uratowanie życia, podarował mu okazały obraz Matki Bożej i młodego Pana Jezusa. Ponieważ Franciszek Lange nie miał kolejnego potomstwa, obraz ten został przekazany do rodziny jego żony: Kozłowskich i przekazywany jest do dzisiaj z pokolenia na pokolenie.

Po śmierci Franciszka Lange tajemniczy „obywatel Łowicza” ufundował dla niego również nagrobek z solidną tablicą z napisem. Niestety nie znamy jej treści, a sama tablica na grobie, wykonana z cennego kamienia, została skradziona z cmentarza Na grobie nie ma obecnie żadnego napisu. Grób znajduje się na cmentarzu parafii Świętego Ducha  EMAUS w Łowiczu, tuż przy rodzinnym grobowcu rodziny Kozłowskich. W grobowcu tym spoczęła Antonina Lange z domu Orłowska (1841-1909), żona Franciszka Lange. Chociaż małżeństwo pochowane zostało oddzielnie, to jest blisko siebie. Oba groby usytułowane są w bliskim sąsiedztwie. Z genealogii Kozłowskich, sięgającej I poł. XVIII wieku wynika, że byli oni od wielu pokoleń kuśnierzami. Możliwe jest więc to, że są bardzo mocno zakorzenieni w Łowiczu, tak jak cech kuśnierski.

Franciszek Lange zmarł 22 listopada 1895 roku w Łowiczu, w wieku 56 lat, niedługo po epidemii cholery. Poinformowali o tym fakcie Franciszek Witkowski, urzędnik łowickiej kasy okręgowej, zamieszkały w Łowiczu oraz Roman Golc (lub Holc) pomocnik majstra kolei żelaznej zamieszkały w Pniewie. Być może, któraś z tych osób jest tajemniczym „obywatelem Łowicza”.

 

  • Nagrobek śp. Andrzeja Drozda, kapitana 10 Pułku Piechoty w Łowiczu na cmentarzu katedralnym. Urodził się on 9 listopada 1893 roku. Był jeńcem Starobielska. Zamordowanym przez NKWD, 14 kwietnia 1940 roku w Charkowie. Nagrobek ten wymaga drobnych napraw tynku oraz oczyszczenia figury z piaskowca. Być może uda się go odnowić przy współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej – Komisją Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.

 

  • Nagrobek śp. Mieczysława Rosenbluma na cmentarzu ewnagelicko-augsburskim. Urodzonego 28 marca 1859 roku, dyrektora młyna parowego, uczestnika wielu przedstawień teatralnych, amatorskich. Zmarłego w 1909 roku. Prace przy nagrobku obejmowałyby m.in. całkowite wymurowanie przedniej części nagrobka, odtworzenie napisów na postumencie i zabezpieczenie wszystkich elementów z piaskowca. Przywrócenia mu krzyża, łańcuchów oraz zdjęcia. W drugiej opcji tylko zachowanie i zabezpieczenie postumentu z piaskowca.

Tekst i zdjęcia: JR