W niedzielę 16 kwietnia 2023 r., coniedzielna wycieczka rowerowa członków KTK “Szprycha” miała szczególny charakter. Cykliści zaprosili na nią miłośników turystyki rowerowej i pasjonatów lokalnej historii. W ten sposób, doceniając ogromny wkład w literaturę polską oraz w walkę o niepodległość naszego kraju, chcieli uczcić postać Teodora Goździkiewicza w 120. rocznicę jego urodzin. Miłą niespodzianką dla organizatorów i wszystkich uczestników było spotkanie się z wnuczką Teodora – panią Dorotą Bosnovic, która na rozpoczęcie wycieczki przybyła z mężem oraz dziećmi i powiedziała: „Jestem bardzo wzruszona. Przyznam, że bałam się, że nikt tutaj nie przyjdzie, a ilość osób mnie poraża. Bardzo się ciszę, że Łowicz pamięta o dziadku”. Wśród uczestników była córka pana Henryka Płachety, w którego domu w Dąbkowicach ukrywał się Goździkiewicz. Trasa wycieczki przebiegała przez miejscowości związane z naszym bohaterem. Głównym punktem było zwiedzanie izby historycznej oraz przygotowanej przez bibliotekę w Bocheniu wystawy poświęconej twórczości Teodora Goździkiewicza. Zarówno biblioteka jak i izba historyczna mieszczą się w budynku dawnej szkoły w Bocheniu, w której przez wiele lat pracował Teodor. Wcześniej uczestnicy zwiedzili Izbę Pamięci ZNP w Pilaszkowie, gdzie w 1905 r. odbył się zjazd założycielski tej organizacji oraz zatrzymali się przy tablicy w miejscu zrzutu cichociemnych na terenie Guźni.
W sumie trasa liczyła 35 km i prowadziła przez następujące miejscowości: Łowicz – Jastrzębia – Pilaszków – Dąbkowice Dolne – Bocheń – Ostrów – Maurzyce – Szymanowice – Świeryż – Niedźwiada – Łowicz. Na zakończenie wycieczki odbyło się ognisko z pieczeniem kiełbasek. Dziękujemy wszystkim za uczestnictwo, wśród 62 osób, oprócz mieszkańców Łowicza i okolic byli goście ze Skierniewic, Łodzi, Żyrardowa oraz młodzież z SP nr 1 z Łowicza. Chętni mogli nabyć okolicznościowy znaczek. Pomysłodawcą wycieczki był kolega Adam, który opowiadał o Teodorze Goździkiewiczu oraz o działalności konspiracyjnej na terenie Ziemi Łowickiej. Dziękujemy wszystkim, którzy pomagali przy organizacji imprezy.
Przypomnijmy: Teodor Goździkiewicz urodził się 16 kwietnia 1903 roku w Dąbrowie Wielkiej niedaleko Sieradza. W 1924 roku ukończył Seminarium Nauczycielskie w Łowiczu i podjął pracę nauczyciela, najpierw w Kompinie, a następnie w Bocheniu, gdzie był kierownikiem szkoły. W roku 1923 zadebiutował jako poeta na łamach czasopisma „Łowiczanin”. W czasie okupacji działał w podziemiu bocheńskim i pełnił funkcję zastępcy komendanta AK na gminę Dąbkowice. Brał udział w przyjmowaniu zrzutów lotniczych na terenie powiatu łowickiego, a także w tajnym nauczaniu. Po wsypie w grudniu 1943 roku ukrywał się w różnych miejscowościach w pobliżu Bochenia, m.in. w Szymanowicach, Maurzycach, Ostrowie, Dąbkowicach i Mystkowicach. Po wojnie zajął się pracą literacką i dziennikarską. Przez krótki czas mieszkał w Łodzi, a następnie w Warszawie, gdzie zmarł nagle w 1984 roku i tam został pochowany. W swojej twórczości literackiej zajmował się tematyką wiejską, historyczną, łowiecką, biograficzną, a głównie przyrodniczą, która w większości była przeznaczona dla młodzieży.
Tekst i zdjęcia: TW