W dniach 19 – 25 września grupa członków KTK „Tratwa” uczestniczyła w kajakowej przygodzie na norweskim Archipelagu Lofoty. Z portu w Tromso wyruszyli jachtem morskim w kierunku portu w Bodo. Na jachcie oczywiście załadowane były kajaki. Pierwsze cumowanie nastąpiło w porcie Risoyhamn. Tutaj, tuż po zacumowaniu w ruch poszły kajaki i odbyło się pierwsze morskie wiosłowanie i okazja do bardzo bliskiego obcowania z przyrodą. Kolejny etap wyprawy zaprowadził uczestników do przepięknego miejsca Trollfjord. Jest to zaledwie trzykilometrowy fiord, położony pomiędzy archipelagami Lofoty i Vesterålen. Mało jest jednak w Norwegii miejsc, które roztaczałyby tak niesamowitą atmosferę tajemniczości, czy wręcz magii… Ten nastrojowy zakątek zachwyca urodą i malowniczością. Uczestnicy w październikowy słoneczny dzień mieli okazję rozkoszować się pięknem tego miejsca podpływając w każdy zakątek fiordu kajakiem. Trzecim portem, w którym zatrzymała się wyprawa był Henningsvaer. Jest to bardzo urokliwa wioska rybacka, zwana Wenecja Północy. Tutaj znaczna część dnia łowiccy kajakarze spędzili na morzu w kajaku podziwiając tradycyjne zabudowy norweskich wędkarzy jak i urokliwie roztaczające się krajobrazy archipelagu. Niesamowitą atrakcją okazało się wieczorne wypłynięcie na morze, aby obejrzeć przepiękny zachód słońca. Kolejnym miejsce cumowania i wyprawy kajakowej była wioska rybacka w Nusfjord. Jest to jedna z najstarszych i najlepiej zachowanych wiosek rybackich na Lofotach. Finałem wyprawy był port w mieście Bodo, gdzie przyszedł czas pożegnania się z Morzem Norweskim, Lofotami i niezapomnianym spływami morskim w niesamowitych okolicznościach przyrody.
Tekst: Ela Foks, zdjęcia: Aga Kolka, Ela Foks, Marlena Koza, Zbigniew Ziółkowski, Mariusz Znyk